Zaczynamy od podstaw
Dzisiaj, jako kontynuację pewnej myśli, zapoczątkowanej w poprzednim tekście, podzielę się pewnymi spostrzeżeniami.
Dzisiaj, jako kontynuację pewnej myśli, zapoczątkowanej w poprzednim tekście, podzielę się pewnymi spostrzeżeniami.
Witajcie,
ostatnio pisałem o moich krótkich przemyśleniach związanych ze studiami , realnym świecie biznesu oraz o moich wyobrażeniach tego świata. Jak się okazuje oczekiwania osoby, która kończy studia, wzmocnione wyobrażeniami o przyszłości, nie zawsze pokrywają się z rzeczywistością. Ale to wcale nie znaczy, że nasze cele nie mogą być realizowane. Mogą i są realizowane pod warunkiem, że jest się gotowym zapłacić określoną cenę, za określony wynik. Może trochę przerysuję teraz pewną historię ale warto się nad nią zastanowić….
To dobre pytanie. Kiedy w 1997 kończyłem Prawo na „uniwerku gdańskim“, myślałem, że to mi da mocny start. Byłem przekonany, że moje życie zawodowe zmieni się bardzo mocno !